Imię: Natalia Nazwisko: Danielowa

  • NIE
  • Kobieta
  • Natalia
  • Danielowa
  • Tak
  • Miła 2
  • Żyd
  • dobry
  • wyższe
  • w mieszkaniu
  • Nauczycielka. W getcie była kierowniczką ośrodka dla uchodźców na Miłej 2. Nie chciała wydać policji żydowskiej dzieci i młodzieży z Kalisza, które miała pod opieką. Schowała je. Z tego powodu miała wybite przez policjantów zęby. Na Umszlagu przekazywała wiadomość o kryjówce pielęgniarce. Została wtedy postrzelona w prawą nogę. Udało jej się wydostać (nie podaje w jaki sposób i co stało się z dziećmi). Z getta wyszła w końcu stycznia 1943 r. z placówką z Dworca Wschodniego, na którym pracowała. Udała się do znajomej praczki, po dwóch nocach musiała się przenieść z powodu donoszącej żony szewca, też znajomego. Zamieszkała u matki koleżanki córki, która dała córce schronienie (?). Musiała się jednak szybko wynieść ze względu na interesującego się nimi folksdojcza. Nawiązała kontakt z Anielą Dargielową. Zaczęła pracę w RGO, w V Komisji Opieki na Miodowej 24. Chodziła jako inkasentka do okolicznych mieszkańców, zbierając pieniądze na więźniów. W biurze prowadziła rejestr zgłaszających się o pomoc, wydawała kartki na dożywianie w ogniskach. Przychodzili też znajomi Żydzi po kartki na obiady i kolacje. Z getta przychodziły dzieci po obuwie i odzież. Po pewnym czasie, dzięki Dargielowej, zaczęła pracę płatną w V Miejskim Ośrodku Opieki Społecznej, w dziale młodzieżowym. Przychodziły tam również dzieci z getta. Załatwiała Żydom z getta metryki z ul. Nowogrodzkiej. Odwiedzała ukrywających się, dostarczała im pieniądze załatwiane przez Dargielową. Załatwiła natychmiastowa operację ślepej kiszki dla 12-letniego Krzysia z ul. Pańskiej, który był pod oieką swojej dawnej gosposi. Zaniosła, *na telefon*, trochę rzeczy (żywność, koc, palto) ograbionej na Żelaznej młodej dziewczynie. Pomagała umieszczać dzieci w ośrodkach specjalnych lub w prywatnie za opłatą. Odwiedzała je jako *ciocia*. Z ich matkami chodziła do fryzjera, na spacer. prowadziła tajne nauczanie. Jeździła do dzieci i dorosłych do Świdra, Wawra, Zalesia Górnego i Włoch. Latem w 1943 i 1944 r. pracowała jako wychowawczyni starszych dziewcząt w prewentorium *Olin* w Otwocku. Zabrała tam ze sobą dwie żydowskie dziewczynki, Jasię Ostrowską i Marysię Zajęczkowską. Po wybuchu powstania warszawskiego przedostała się z obiema dziewczynkami do Lublina, w październiku 1944 r. Umieściła je w Domu dla Dzieci Żydowskich.

  • w getcie, wysiedlenie
  • pomoc
  • dzieci, inna pomoc, kontakty z innymi Żydami, praca, znajomi
  • Str. 12