Wywiad USC 26199 - Ewa Grzybowska

  • Ewa
  • Grzybowska
  • nie
  • po wojnie
  • polski
  • Urodzona z zamożnej rodzinie we Lwowie, jedynaczka. Ojciec był nafciarzem, matka prowadziła salon artystyczny dla znajomych artystów. Chodziła do szkoły prywatnej. Po wkroczeniu Rosjan, zabrano im 3 pokoje od frontu dla oficerów. Było ciasno, znajomi i rodzina z różnych stron Polski uciekała do Lwowa i zamieszkiwała z nimi. Ojciec stracił posadę. Po wkroczeniu Niemców, w 1942 r. postanowili wyjechać ze Lwowa. Znajoma Rosjanka pomogła im wyrobić aryjskie dokumenty. Nosili teraz nazwisko Czermak. Na podstawie tych dokumentów wyjechali w marcu 1942 r. do Zielonki pod Warszawę. Tam wynajęli mały domek na Szkolnej. Ewa po jakimś czasie została przyjęta do internatu i szkoły Sióstr Nazaretanek na Czerniakowskiej w Warszawie. W internacie odwiedzał ją ojciec. Wybuch powstania warszawskiego zastał ją w Śródborowie, na koloniach organizowanych co roku przez siostry. Zgłosiła się jako sanitariuszka do szpitala polowego. W końcu października 43 r. ojciec zabiera ją do Zielonki, gdzie cały czas ukrywają się rodzice. W lutym 45 r. wraca do Śródborowa, do sióstr. Pomaga młodszym koleżankom w nauce. Jedzie do sióstr do Kielc i zdaje maturę. Była na całkowitym utrzymaniu sióstr, przez cały okres. Pojechała do rodziców do Krakowa i zdała na ASP. Jest malarką, twierdzi, że zaczęła malować *na prawdę* jak skończyła 50 lat.

  • Powiązani ludzie:

    • Grzybowska Ewa

      Urodzona z zamożnej rodzinie we Lwowie, jedynaczka. Ojciec był nafciarzem, dyrektorem handlowym w POLMIN-ie, polskim...