Niemcy przeszukują getto otwockie, sprawdzając...

  • NIE
  • Niemcy przeszukują getto otwockie, sprawdzając, czy w piwnicach i skrytkach nie ma już Żydów. Schodzą także do dawnej lodowni, w której za wybudowaną cienką ścianką ukrywa się rodzina Gelblumów i kilkunastu sąsiadów, w tym małe dzieci. Ślady po zamurowaniu są świeże. Grossinger odciąga na bok granatowego policjanta, Lewandowskiego i prosi go, żeby wyprowadził Niemców: „Bój się Boga, Gelblumowie tutaj siedzą, zabierz tych Niemców stąd”. Gelblumowie znają Lewandowskiego z czasów przedwojennych, jest „dość uczciwym człowiekiem”. Lewandowski idzie do Niemców, mówiąc „Gówno, tutaj nikogo nie ma”, Niemcy wychodzą.

  • 1942-08-00
  • w getcie, wysiedlenie
  • działania Niemców, likwidacja getta, pomoc, życie prywatne/życie codzienne
  • atmosfera, dzieci, gestapo/żandarmeria, inna pomoc, kontakty z innymi Żydami, policja polska, pomoc indywidualna , pomoc jednorazowa, pomoc lokalowa, pomoc od Żydów, pomoc rzeczowa, poza Warszawą, znajomi
  • Str. 1 – 3
  • Str. 11

  • Powiązani ludzie:

    • Lewandowski Nieznane (nieodpłatna)

      Granatowy policjant, Gelblumowie znają go z czasów przedwojennych, jest „dość uczciwym człowiekiem”. Towarzyszy Niem...

    • Gelblum Awraham (Avraham, Artek)

      Syn Józefa i Miriam Gelblumów. W 1937 przenosi się z rodzina z Warszawy do Otwocka, jego ojciec prowadzi rozlewnię p...

    • Gelblum Józef

      Ojciec Artka, syn Zeldy i Mordechaja. Właściciel restauracji przy ul. Siennej 4 w Warszawie i rozlewni piwa przy ul....

    • Grossinger Nieznane

      Przed wojną jest skrzypkiem. Tuż przed likwidacją getta w Otwocku prosi o czapkę policjanta; ma nadzieję, że jako po...

    Powiązane miejsca:

    • Bazarowa 7

      Rodzina Gelblumów nawiązuje przyjazną relację z żołnierzem niemieckim.