Na parterze kamienicy na Mochnackiego mieszkał...

  • NIE
  • Na parterze kamienicy na Mochnackiego mieszkały siostry, Wanda i Zofia Bogusławskie. Miały salon z dwiema kanapami, fotelami i dębowym stołem. Przy oknie stało pianino. Częstym gościem był Jerzy Lando, grywał na pianinie. Czasami na cztery ręce z Wandą. Słuchaczką była Zosia, a także, często, Guta Lando i Hela Wołczyk, które mieszkały w pobliżu u koleżanki Wandy. Kiedy Wanda dowiedziała się, że Hela ma trzynastoletniego syna Jerzyka, zaproponowała, żeby przyszedł z wizytą. Polubiła tego małomównego chłopca i zaoferowała mu pokój w swoim mieszkaniu. W mieszkaniu był jeszcze jeden lokator, starszy pan. Pewnej nocy do mieszkania wpadli Niemcy, przyszli po starszego pana, który był Żydem. Zaczęli przeszukiwać mieszkanie, znaleźli Jerzyka w łóżku, kazali mu spuścić spodnie. Niemiec zapytał Jerzyka ile ma lat i stwierdził, że jest za młody, żeby umrzeć, ale kazał mu się wynieść następnego dnia. Siostrom Bogusławskim nic się nie stało, Jerzyk Wołczyk się wyprowadził, Jerzy Lando przestał przychodzić.

  • lato 1943
  • marzec 1944 r.
  • działania Polaków, mieszkaniowe, życie prywatne/życie codzienne
  • dzieci, pomoc lokalowa