Mijają kolejne dni wyczekiwania. Wszyscy mają...

  • NIE
  • Mijają kolejne dni wyczekiwania. Wszyscy mają nadzieję, że wkrótce wyjadą z obozu i dotrą do miejsc przeznaczenia. Niemcy utrzymują, że tak się wkrótce stanie. W obozie panuje ogólny porządek. Każdy musi ściśle przestrzegać narzuconych reguł. Chodzi się spać, wstaje, je, myje - wszystko o wyznaczonej porze. Codziennie odbywają się apele, na których wyliczane są ilości kobiet, mężczyzn, dzieci, osób zdrowych i chorych. Należy ustawić się w linii i czekać aż zostanie się policzonym. Baraki dla kobiet i mężczyzn są od siebie oddalone i nie wolno jednym odwiedzać drugich.
    Kąpiel jest udręką, ponieważ każdy zastanawia się czy tym razem z otworów zamiast wody nie poleci gaz.

  • 1943-00-00
  • 1943-00-00
  • lato 1943
  • Hotel Polski
  • działania Niemców, życie prywatne/życie codzienne
  • atmosfera, poza Warszawą
  • Pamiętnik 302/231 w Archiwum ŻIH
    Początek okupacji niemieckiej w Warszawie, rozporządzenia antyżydowskie(mąż autorki był więziony za brak żydowskiej opaski). Życie w getcie warszawskim, praca w szopie Schulza. W styczniu 1943 r. autorka opuściła getto, ukrywała się w Konstancinie i Milanówku, była prześladowana przez
    szantażystów. Mąż i córka ukrywali się oddzielnie. W lipcu 1943
    cała rodzina zgłosiła się do Hotelu Polskiego w Warszawie, po czym zostali wywiezieni do obozu koncentracyjnego w Bergen-Belsen. Opis warunków życia w obozie, ewakuacja obozu w kwietniu 1945 r., wyzwolenie i wyjazd do Paryża.
    Autorka pochodziła z rodziny polskich Żydów mieszkających przez pewien czas w Niemczech. Przed wojną studiowała w Paryżu. Po wojnie wyjechałado Izraela.

  • 75-78
  • Powiązani ludzie:

    • Goetzel-Leviathan Sophie

      W styczniu 1943 r. autorka opuściła getto, ukrywała się w Konstancinie i Milanówku, była prześladowana przez szantaż...

    Powiązane miejsca: