Marysia co kilka dni chodziła do kawiarenki, z...

  • NIE
  • Marysia co kilka dni chodziła do kawiarenki, zawsze do innej, albo do sklepu, gdzie jej nie znano i dzwoniła do getta do Gminy. Rozmawiała z ojcem, ostrożnie, bali się podsłuchu, mówili do siebie pan, pani.

  • druga połowa sierpnia 42
  • życie prywatne/życie codzienne
  • komunikacja
  • 159
  • Powiązani ludzie:

    • Nieznane Marysia

      jesienią 39 zamężna , miała 3letniego synka Maciusia. Mieszkała do kapitulacji Warszawy na Wiśniowej, potem przenios...

    Powiązane miejsca: