Dotyczy grupy Żydów którzy zostali przewiezien...

  • NIE
  • Dotyczy grupy Żydów którzy zostali przewiezieni, po upadku powstania w getcie, do Warszawy. Część z nich -40 osób- codziennie przejeżdżała ,w otwartej ciężarówce , ulicami Warszawy, z Gęsiej na Pragę (zatrudnieni byli przy budowie, grupa- ,,Budowa Pragi"). Początkowo przejazd ciężarówki stanowił nie lada sensację dla mieszkańców miasta, którzy już od dawna nie widzieli w Warszawie Żyda. Przechodnie niejednokrotnie przesyłali pozdrowienia i uśmiechy zebranym na platformie wyrażając w ten sposób swoją sympatię i solidarność z więźniami. Któregoś dnia ciężarówka jechała wzdłuż ulicy; Na trotuarach stało dużo handlujących kobiet i chłopców z koszami pełnymi owoców i chleba. Ruch na tej ulicy był bardzo duży . W pewnym momencie ciężarówka wioząca Żydów musiała się zatrzymać. Więźniowie nie mogli oderwać wzroku od jedzenia. I wtedy jeden z polskich chłopców, niewielkiego wzrostu , może czternastoletni, biednie ubrany, z koszykiem , w którym leżało parę małych jabłuszek, popatrzył na stojących na platformie samochodu głodnych ludzi i po kilku sekundach namysłu rzucił swój koszyk na ciężarówkę a potem pobiegł do innych chłopców i za chwilę na ciężarówkę zaczęły sypać się ze wszystkich stron owoce i chleb. W pierwszym momencie pilnujący więźniów Niemcy osłupieli ze zdumienia ale gdy zrozumieli co się dzieje zaczęli krzyczeć, bić ludzi na platformie za to, że brali jedzenie i celować z karabinów w tych, którzy odważyliby się jeszcze rzucać jedzenie w kierunku ciężarówki. Więźniowie gestami, mimo krzyków i bicia SSmańskiego, przesyłali chłopcom podziękowania.

  • działania Niemców, działania Polaków, pomoc
  • dzieci, inna pomoc, komunikacja, obcy człowiek, pomoc jednorazowa
  • str. 129-131,
  • Powiązani ludzie:

    • Goldstein Chaim, Icł

      Na kilka lat przed wybuchem wojny w 1939 r. wyemigrował z Polski do Francji.Mieszkał w Paryżu, przy rue de Baux, ską...

    Powiązane miejsca:

    • Gęsia

      Była to trasa, którą przez pewien okres czasu, po zakończeniu powstania w getcie W-skim ,codziennie przejeżdżała cię...