Dawid Klin spotyka na ulicy człowieka, którego...

  • NIE
  • Dawid Klin spotyka na ulicy człowieka, którego twarz wydaje mu się znajoma. Człowiek ten zwraca się do Dawida z ironicznym uśmiechem, twierdząc, że znają się z Kalisza, pyta go zdziwiony, czy nie boi się chodzić sam po ulicy. Klin odpowiada, że nie boi się, bo nigdy nie wychodzi sam, zawsze ktoś go chroni. Szantażysta zachęca go, żeby weszli do kawiarni, potem prosi go o pożyczkę; Klin odmawia. Znajomy sugeruje, żeby zebrał kilkaset złotych i przyniósł mu pod wskazany adres. Sugeruje, że w przeciwnym razie Klin będzie miał kłopoty. Oddala się, rozglądając się niespokojnie, jakby szukał wzrokiem wsparcia, o którym wspominał Klin.

  • Nieznana
  • działania Polaków, szantaż, życie prywatne/życie codzienne
  • atmosfera, koszty, szantażysta/szmalcownik, znajomi
  • Str. 53
  • Powiązani ludzie:

    • Nieznane [szantażysta]

      Zaczepia na ulicy Dawida Klina, twierdzi, że zna go z dawnych czasów. Pyta, czy nie boi się chodzić sam po ulicy. Kl...

    • Klin Dawid

      Spotykano się też w mieszkaniu Dawida Kleen-a ( przedwojennego aktywisty Bundu, byłego dostawcy żywności dla żydowsk...

    Powiązane miejsca:

    • Nieznana

      Dawid Klin spotyka rzekomego znajomego sprzed wojny, ten go szantażuje.