Było to 1 sierpnia 1944r. Obóz jeniecki w któr...

  • TAK
  • Było to 1 sierpnia 1944r. Obóz jeniecki w którym znajdował się Chaim Goldstein był już ewakuowany od trzech dni. Zostało tylko 430 osób do pomocy w wysyłaniu różnych rzeczy. 1 sierpnia rano kiedy wszyscy stali już ustawieni do wymarszu i otoczeni esesmanami nagle do komendanta podszedł oberszarfuchrer i zameldował mu o czymś. Komendant zaczął odliczać co piątego w rzędzie.Gdy odliczył 10 rzędów po pięć osób kazał im zrobić pięć kroków do przodu. Chaim Goldstein znalazł się wśród wybranych. Większość wybranych stanowili Żydzi węgierscy, kilku z Belgii. Zaprowadzono ich do miejsca gdzie przedtem był Umschlagplatz. Tam czekały puste wagony. Na wagony trzeba było załadowywać buty i inne rzeczy. Ludzi bito przy tym bardzo. Esesmani byli bardzo zdenerwowani i wyładowywali swoją złość na więźniach. Około 5 po południu , co kilka minut, przyjeżdżali pośpiesznie jacyś oficerowie i po szybkiej wymianie zdań z miejscowymi oficerami, równie szybko odjeżdżali. Nagle dały się słyszeć strzały. Coraz bliżej. Niemcy zaczęli strzelać w kierunku zbliżających się ludzi. Więźniowi zostali zapędzeni do magazynu. Zamknięto drzwi . W środku, przy drzwiach, stanął esesman z pistoletem maszynowym skierowanym do ludzi, którym rozkazał się położyć na ziemię. Na zewnątrz strzelanina słabła. Po jakimś czasie rozległo się walenie do drzwi. W drzwiach stanął młody człowiek z biało czerwoną opaską na rękawie i z automatem w ręku. ,,Jesteście wolni!" - powiedział.Wszyscy wybiegli na ulicę. Stało tam około 40 osób z oddziału, który atakował magazyny. Obejmowano się, całowano z radości. Godsteina, jako jedynego wśród wyzwolonych Żydów mówiącego po polsku ,wezwano do dowódcy powstańców.W pokoju, poza dowódcą było jeszcze 5 osób a wśród nich lekarz. Dowódca wytłumaczył Goldsteinowi sytuację i powiedział, że w nocy patrol złożony z kilku osób uda się w kierunku obozu na Gęsiej by rozeznać sytuację. Goldstein zgłosił chęć pójścia z nimi. A potem wygłodzeni Żydzi rzucili się na jedzenie, którego było w bród w magazynach. Nikt nie zwracał uwagi na ostrzeżenia lekarza. Niektórzy nie wytrzymali. Umarli z powodu krwawej dyzenterii.

  • 1944-08-01
  • powstanie warszawskie
  • działania Niemców
  • Niemcy, Polacy, więzienie, Żydzi
  • str.235-240
  • Powiązani ludzie:

    • Goldstein Chaim, Icł

      Na kilka lat przed wybuchem wojny w 1939 r. wyemigrował z Polski do Francji.Mieszkał w Paryżu, przy rue de Baux, ską...

    Powiązane miejsca: