Imię: Anna Maria Nazwisko: Załuska

  • NIE
  • Kobieta
  • Anna Maria
  • Załuska
  • Helman
  • Anna Górska
  • 1026-12-04
  • Częstochowa
  • Tak
  • Spoza Warszawy
  • Częstochowa Al. Najświętszej Marii Panny
  • Częstochowa ul. Kilińskiego; getto ul. Garibaldiego; Warszawa
  • Żyd
  • dobry
  • w mieszkaniu
  • Urodzona w zamożnej rodzinie w Częstochowie. Ojciec, Jerzy Helman, był współwłaścicielem cegielni i kafelkarni. Matka Romana z domu Sztokman nie pracowała. Miała o 4 lata starszego brata Michała Andrzeja. Mieszkali w dużym luksusowym mieszkaniu we własnej kamienicy. Chodziła do polskiej szkoły. We wrześniu 1939 r. wyjechała z rodziną do Śródborowa, do wynajętej willi. Stamtąd mężczyźni z rodziny wyszli na wschód, w tym ojciec i brat. Anna z matką pojechała do Warszawy, do starszej siostry matki Goldwajgowej. Kiedy wróciły do Częstochowy, ich mieszkanie już było zajęte przez Niemców. Zaczęła chodzić na komplety. W styczniu 1940 r. została ochrzczona. Kiedy powstało getto, przeniosła się z matką do jednego pokoju na Garibaldiego. Wrócił do Częstochowy ojciec i brat. Jesienią 1942 r. wyszła z getta i na jakiś czas trafiła na wieś, pod Częstochową, do domu swojej byłej niani, Wolwisiowej, która była też jej matką chrzestną. Było jej tam bardzo dobrze. Nie zdawała sobie sprawy z zagrożenia. Załatwiono jej autentyczną metrykę zmarłej dziewczynki, na nazwisko Anna Górska. Królikowski, były majster z fabryki ojca, zawiózł ją do Warszawy, do siostry niani, pani Szlams. U Szlamsów mieszkał czteroletni żydowski chłopiec, Rysio, którym się opiekowała, chodziła z nim do parku. Matka Rysia, ciągle przebywająca w getcie, zabrała Rysia kiedy już nie było jej stać na płacenie za niego. Anna była u Szlamsów około 2 tygodni. Ojciec i brat również przyjechali z getta częstochowskiego do Warszawy i mieszkali u Józefa Szlamsa. Matka została w Częstochowie pod nazwiskiem Cecylia Klimas. Ojciec zabrał Annę od Szlamsów do Karczewa, do Sióstr Skrytek. Przełożona męczyła Annę pytaniami o przeszłość, o rodziców. Anna napisała do ojca, że nie chce tam być, bo przełożona ją upokarza, uważa za Żydówkę. Ojciec przyjechał i ją zabrał, pomimo przeprosin sióstr. Znalazła się na plebanii na Bródnie u organisty. Po likwidacji getta, u organisty zjawiło się wielu innych Żydów, Aniela, Jerzy Lewiński, policjant żydowski, z matką i żoną kolegi policjanta, Lubą (Irena). Kiedy ktoś przychodził, ukrywali się we wnęce za szafą. Anna, chodząca do kościoła, nie zawsze musiała się ukrywać. Jeździła do pracy na Mokotów, do fabryki cukierków. W niedzielę chodziła na obiady do stryja Adolfa Helmana, brata ojca. Na dwa tygodnie przed powstaniem, proboszcz stwierdził, że na plebani nie mogą mieszkać cywile, musieli się wyprowadzić. Na chwilę zamieszkała u wuja Adolfa. W dniu wybuchu powstania znalazła się w Śródmieściu. Powstanie spędziła na Noakowskiego, spała w schronie. Z powstania wyszła do Pruszkowa. Trafiła do obozu pod Wrocławiem, później do pracy w Berlinie. Po wyzwoleniu wróciła do Częstochowy. Ukończyła studia dziennikarskie. Od 1953 r. w PIW-e.

    Matka została w Częstochowie pod nazwiskiem Cecylia Klimas, mieszkała u kuzynki swojej, opłacanej, krawcowej, która miała kochanka folksdojcza. Anna korespondowała z matką. Kiedy folksdojcz pokłócił się kochanką, zagroził, że wyda jej lokatorkę, matka połknęła leki nasenne, wyszła z domu, położyła się na ławce i usnęła. Nie umarła. Znalazł ją polski policjant, zaprowadził na Gestapo. Zginęła.
    Ojciec mieszkał z Michałem w wynajętym pokoju u Polaków. Pewnego dnia zaczepił go na ulicy szmalcownik, który znał jego prawdziwe nazwisko, wiedział, że studiował na Politechnice Warszawskiej. Wykupił się obrączka, ale mieszkanie już było spalone. Mimo tego nie wyprowadził się. W nocy zabrało go, razem z synem, Gestapo. Zostali wywiezieni do Treblinki, w styczniu 1943 r. Wyskakiwał z pociągu i został zastrzelony. Michał trafił do Treblinki.

  • powstanie w getcie, powstanie warszawskie, przed wojną, w getcie, wysiedlenie
  • mieszkaniowe, pomoc
  • kontakty z innymi Żydami, pomoc lokalowa, z papierami aryjskimi