Imię: Maria Nazwisko: Brzezińska

  • NIE
  • Kobieta
  • Maria
  • Brzezińska
  • Iteld
  • Maria Ebsztain; Wanda Cesarz; Wanda Cesarzewska
  • 1912-12-07
  • Warszawa
  • Tak
  • Z Warszawy
  • Śródmieście
  • Warecka 9;
  • Częstochowa ul. Idzikowskiego (?); Warszawa ul.
  • Żyd
  • dobry
  • średnie
  • w mieszkaniu
  • pieniądze
  • donos/denuncjacja
  • Maria Brzezińska, rodzice: Johan Iteld i Gustawa z domu Goldenberg. Zrobiła maturę przed wojną, poszła do pracy w biurze a wieczorami studiowała nauki polityczne. Po dwóch latach przerwała studia. W 1934 r. wyszła za mąż za Markusa Ebsztaina, inż. papiernictwa. Wyjeżdżają do Częstochowy gdzie mąż pracował w fabryce. W 1937 r. rodzi się córka. Ma własny gabinet kosmetyczny, w którym pracuje. We wrześniu 39 r. Maria wyjeżdża z córką do Piotrkowa, gdzie mieszka brat męża. Wraca jednak do Częstochowy. W międzyczasie jej mąż wyjeżdża do Piotrkowa, mijają się. W 1940 r. przeprowadza się do getta. Udaje jej się również przenieść sprzęt z gabinetu, może zarabiać w getcie. Dzięki pomocy Stanisławy Kittel, swojej klientki, kupuje papiery aryjskie od Polki, Wandy Cesarz, razem z autentycznymi metrykami. Od tej pory nosi nazwisko Wanda Cesarz z córką Krystyną. Wychodzi z getta i dzięki inż. Rydzewskiemu z fabryki męża, dostaje adres jego córki w Warszawie, pani Błaszczyńskiej. Błaszczyńska pomaga jej znaleźć lokum u pewnego inż. kolejnictwa. Tam przychodzi policja polska, Maria wykupuje się biżuterią, ale traci anonimowość. Błaszczyńscy przerabiają jej nazwisko w dokumentach na Cesarzewska. Z ogłoszenia wynajmuje pokój w mieszkaniu na Elektoralnej u pana Siatkowskiego, stolarza. Siatkowski nie domyśla się że Maria jest Żydówką. Mieszkanie jest duże, 4 pokoje a w środkowym właściciel ma warsztat stolarski. Właściciel z 3 dzieci mieszka pod Warszawą. Drugi pokój wynajmuje p. Dawidowicz, który razem z Marią wyjechał z Częstochowy. Zaprzyjaźniają się z właścicielem, razem zaczęli produkować piecyki elektryczne, a Maria je sprzedawała. Kiedy sąsiedzi zaczęli mówić, że Siatkowski przechowuje Żydów, Maria przyznała się, że są Żydami. Siatkowski zachował się niezwykle przyzwoicie i powiedział, że od dziś jest ona jego siostrą. Dla bezpieczeństwa, zaczął szukać dla Marii mieszkania. Znalazł jej mieszkanie na Żelaznej 75. Było to mieszkanie folksdojczki, która miała kawiarnię na Bielanach i tam się przeniosła, a mieszkanie wynajmowała za duże pieniądze. Przyjeżdżała tylko raz w miesiącu po czynsz. Siatkowski znalazł jakoś kontakt z organizacją żydowską, włączył się w działalność i zaczął rozwozić pieniądze ukrywającym się Żydom, w tym Marii. Suma była niewielka ale starczało na komorne Pewnego dnia przyjechała niespodziewanie gospodyni folksdojczka mówiąc, że obawia się rewizji, ponieważ złapano jej kuzyna, który wyrabiał nielegalne kenkarty. Po kilku dniach zjawiło się gestapo. Maria, która waśnie sprzątała, podała się za służącą, podała adres kawiarni właścicielki mieszkania. Sama razem z córką pojechała do Wacka Miszteli, męża siostry prawdziwej Wandy Cesarz. Mieszkał w okolicach Okęcia.Tam ukrywali się Wanda Rosenberg z mężem, niewidoma Żydówka. Przyjechała też prawdziwa Wanda Cesarz z córką. Wszyscy tam nocowali, a w nocy była obława, zdążyli się schować w kryjówce. Kontrola nie była szczegółowa. Siatkowski i Wacek, przez organizację żydowską, znaleźli Marii kolejne miejsce w wilii na linii otwockiej w Zbójnej Górze. Willa należała do Żyda, który miał żonę gojkę. W każdym pokoju dużej willi mieszkali Żydzi, którzy nie wychodzili na zewnątrz. Mieszkała tam do czasu ofensywy radzieckiej. Rosjanie ich ewakuowali do Otwocka. Maria, aby się utrzymać zaczęła handlować. Brała od uchodźców złoto i sprzedawała w Lublinie, bo am był wyższy kurs. Po zakończeniu wojny wyjechała do Częstochowy, potem do Warszawy, a po 1968 r. do Izraela.

  • działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc, praca
  • dzieci, obcy człowiek, pomoc długotrwała, pomoc lokalowa, praca, z papierami aryjskimi