Po powstaniu w getcie Leon Blaustein został wy...

Po powstaniu w getcie Leon Blaustein został wywieziony do Treblinki razem z żoną Reginą i teściem, Leopoldem Dobrzyńskim. Teściowa, Adela Dobrzyńska, która była sparaliżowana i poruszała się na wózku, została zastrzelona jeszcze w Warszawie. W Treblince Leon widział, jak jego żonę zabierano do gazu. Ponieważ mówił dobrze po niemiecku, został wybrany do pracy. Uciekł z Treblinki w wagonie z rzeczami. Nie miał papierów ani odpowiednich ubrań, krył się w dzień w lesie, nocami wracał do Warszawy. Przyszedł do mieszkania Piątkowskich, gdzie ukrywała się jego córka Liliana. Był krótko z nimi, nie chciał stwarzać większego zagrożenia. Ukrywał się następnie w Warszawie u jednego z kolegów prawników, Polaka, potem poza Warszawą, na fałszywych papierach, jako Czesław Augustyniak.

Lilian Goss nie podaje w swojej relacji nazwy ulicy, mówi tylko, że mieszkanie było na Mokotowie.