Stary trick w nowym wydaniu. Dla uprawiania gr...

  • YES
  • Stary trick w nowym wydaniu. Dla uprawiania grabieży kieszonkowej w stylu „na wujaszka” CM, znany władzom kryminalnym oszust i aferzysta, posłużył się tym razem rikszą. Jechał mianowicie wolno ulicą Leszno i w pewnej chwili z głośnym okrzykiem radości począł dawać znaki jednemu z przechodniów, każąc jednocześnie zatrzymać pojazd. Zaskoczony przechodzeń przystanął. M rzucił się mu na szyję, całując go i ściskając. Gdy zdumiony człowiek uwolnił się wreszcie z objęć czułego napastnika, nie mogąc sobie przypomnieć znajomości z nim, oszust spojrzał na swoją ofiarę i udając zafrasowanego, przyznał, że pomylił się co do osoby. Rzuciwszy krótkie „przepraszam” wsiadł z powrotem na rikszę. W tej samej jednak chwili, chwyciwszy się za kieszeń przechodzień stwierdził brak portfelu i wiecznego pióra. Rozpoczęła się pogoń na ulicy za dorożką rowerową - ujęto na Orlej. Poszkodowany odzyskał zgubę, a tłum publiczności otoczył złodzieja oraz kierowcę, wspólnika. Obu oddano w ręce właściwych Władz

  • 1941-07-18
  • in the ghetto
  • private life / daily life
  • criminality
  • II 60/5