Given name: Alina Family name: Margolis-Edelman

  • NO
  • Female
  • Alina
  • Margolis-Edelman
  • Margolis
  • Alicja Zacharczyk
  • 1932-04-18
  • w innych źródłach 1922 r.
  • Łódź
  • Yes
  • Not in Warsaw
  • Łódź ul. Przejazd
  • Warszawa ul. Mokotowska 2; Ceglana (getto); Mariańska 1 (getto); Gęsia 7 (getto); Twarda; Wilcza 10; Różana; Grodzisk
  • Jewish
  • good
  • Córka Aleksandra Margolisa i Anny z domu Markson. Matka była piękną kobietą, zrobiła maturę w Petersburgu, studia medyczne w Bonn. Była pediatrą, a później ftyzjatrą, pracowała w szpitalu im. Anny Marii w Łodzi. Miała gabinet Rtg w pokoju, w którym mieszkała Alina. Ojciec, internista, był dyrektorem szpitala na Radogoszczy, członkiem komitetu centralnego Bundu i ławnikiem do spraw zdrowia w magistracie. Rodzice mieli ślub cywilny, który wzięli w Katowicach, bo było to jedyne miasto, w którym można było wziąć ślub bez wcześniejszego ślubu religijnego. Alina miała brata Janka. Rodzice mówili po polsku. Byli zamożni, mieli samochód, wyjeżdżali na wakacje za granicę, w domu była niania i gosposia. Niania, wcześniej pomoc pielęgniarki w szpitalu ojca, prowadzała Alinę do kościoła, gdzie Alina za tygodniówkę kupowała żywoty świętych. Kiedyś kupiła Biblię, którą spaliła w piecu w zemście za wykluczenie jej z zuchów, z powodu pochodzenia. Dzieci jeździły latem z nianią na wieś pod Łask. W chałupie chłopa wisiały obrazy religijne, pod którymi niania kazała Ali odmawiać modlitwy. Chodziła do szkoły miejskiego magistratu socjalistycznego, była tam jedyną Żydówką, nie zetknęła się z antysemityzmem. Nie zdążyła pójść do gimnazjum prywatnego Janiny Czapczyńskiej. Po wybuchu wojny, dyrektor powiedział, że Niemcy nie chcą Żydów w szkole. W listopadzie 1939 r. aresztowano ojca, trafił do obozu w Radogoszczy, został rozstrzelany. Matka wysłała Alę i Janka do Warszawy, do swojej siostry, Heleny Fiszkaut, na Mokotowską. Ciotka gotowała obiady i sprzedawała je przez okno. Dzieci zbierały na ulicy węgiel, który spadł z wozów. Ala poszła na tajne komplety. Anna Margolis przyjechała do Warszawy tuż przed przeprowadzką do getta. W getcie zamieszkali w przechodnim pokoju na Ceglanej. Matka zaczęła pracę w szpitalu na Śliskiej, a Alinę posłała do szkoły pielęgniarskiej, która przeniosła się ze szpitala na Czystem do getta. Szkoła mieściła się na Mariańskiej, a dyrektorką szkoły była Luba Blum. Alina zamieszkała w szkolnym internacie. Po zamknięciu małego getta, szkoła przeniosła się na Gęsią, razem ze szpitalem i wszystkimi pracownikami szpitala. Alina mieszkała z matką i ok. 20 osobami w jednym pokoju. W czasie akcji likwidacyjnej na Gęsiej, Alina ukrywała się w schowku za szafą. Pewnego razu, została złapana na ulicy i trafiła na Umschlagplatz. Wtedy szpital mieścił się już na Stawki i z piętra szpitala zobaczyła ją Adina Blady, stukała w szybe okna. Alina to zobaczyła i wpadła do szpitala, uratowała się. Brata matka wysłała na aryjską stronę. Alina wyszła w lutym 1943 r. z placówką. Miała adres, i kartkę z planem, państwa Tomaszewiczów na Twardej. Była u nich kilka dni, uciekła i, z tęsknoty, wróciła do getta. Matka wysłała ją po raz drugi na aryjską stronę. Tym razem poszła do Janiny Kapuścińskiej, na ul. Wilczą 10. Tam była około 3 tygodni. Pani Kapuścinska załatwiła jej autentyczne dokumenty na nazwisko Alicja Zacharczyk i umieściła u państwa Netto, na Różanej. Pani Netto zajmowała się produkcja i sprzedażą ciastek waflowych z kajmakiem Alina jej w tym pomagała. Pewnego dnia, na ulicy spotkała Renię Frydman, która wyszła z getta i nie miała gdzie pójść. Alina zaprowadziła ją do państwa Netto. Powiedziała, że spotkała swoją koleżankę z Łodzi, Zosię, której ojciec zginął. Pani Netto powiedziała, że oczywiście Zosia może zostać u nich. Zamieszkała w pokoiku razem z Aliną. Czasami Adina Blady-Szwajger podrzucała im jakichś Żydów na przechowanie, na jedną noc. Alina nie wiedziała kiedy wyszła z getta i gdzie się ukrywa jej matka. Alina i Renia/Zosia sprzedawały ciasta pani Netto. Roznosiły też pieniądze ukrywającym się Żydom, które dostawały od Inki (Adina Blady-szwajger) i od Marysi (Bronisława Warman). Powstanie zastało ją na Okęciu, gdzie zanosiły pieniądze dla ukrywających się Żydów. Szły przez Warszawę na Miodową, do Inki. Inka miała przydział do szpitala na Miodowej, zatrudniła Alinę jako pielęgniarkę. Z powstania wyszła kanałami do Śródmieścia. Po powstaniu trafiła do Grodziska, gdzie odnalazła się cała grupa przyjaciół. Tam doczekali wyzwolenia. Alina pojechała do łodzi, do dawnego mieszkania rodziców i tam wróciła jej matka. Wyszła za mąż za Marka Edelmana. Ukończyła medycynę, studiowała też pedagogikę. Po 1968 r. wyjechała z dwojgiem dzieci, na stałe, do Francji.

  • housing, work, private/everyday life
  • Jewish underground movement , contacts with other Jews , quarter/district, acquaintances
  • Na nagraniu Alina Margolis wyraźnie mówi, że urodziła się w 1932 r., że w chwili wybuchu wojny miała 7 lat (początek 4 kasety). W innych źródłach podany jest rok 1922, jako data jej urodzin. Alina Margolis mówi, że datę urodzin 1922 r. wpisano jej, kiedy poszła do szkoły pielęgniarskiej w getcie. Wg niej szkoła powstała trzy miesiące po zamknięciu getta, czyli w styczniu-lutym 1941 r. A więc w chwili przyjęcia do szkoły miałaby prawie 9 lat. Nawet jeśli wyglądała na starszą, to chyba jednak daty się nie zgadzają. Jeśli brała ślub z Edelmanem w 1945 r., to nie mogła mieć wtedy 13 lat. A młodszy brat był urodzony w 1928 r.