Mężczyźni przebijają kanał, tym samym ukrywają...

  • NO
  • Mężczyźni przebijają kanał, tym samym ukrywający się zyskują drogę ucieczki. Urządzają ubikację. Irena Grocher ma poczucie, że urządzają bunkier tak, jakby mieli w nim mieszkać do końca życia. Planują przyjęcie wigilijne 24 grudnia, chcą zaprosić znajomych z sąsiedniego bunkra. 24 grudnia Niemcy atakują, Janek zabija jednego z nich, Żydzi chowają się do kanału. Nie wiedzą, gdzie mają iść, włazy są zasypane; Stasia mdleje i histeryzuje. Ostatecznie Mietek Wysoki ze znajomym otwierają właz i wypuszczają grupę na powierzchnię. Wychodzą mokrzy, na zewnątrz jest mróz – odzież na nich zamarza. Mietek opowiada im, że przyjechało sześć samochodów, w każdym było koło 30 żandarmów. Wysadzili dynamitem część bunkra. Nie odkryli istnienia kryjówki Loni, Płonki i innych znajomych.

  • 1944-12-09
  • 1944-12-24
  • Germans operations, housing, help, death , private/everyday life
  • atmosphere , Gestapo/gendarmerie, hosts, other help, contacts with other Jews , long-lasting help, housing assistence , help from Jews, material help , acquaintances
  • Str. 1 – 2
  • Str. 17 – 22

  • Related people:

    • Nieznane Stasia

      Od października 1944 do stycznia 1945 ukrywa się w bunkrze z kilkoma innymi osobami, wśród których początkowo jest j...

    • Grocher (Żeligowska) Irena

      Przed wojną studiuje medycynę. Jest w getcie do 1943, później ukrywa się po aryjskiej stronie. Od października 1944...

    • Nieznane Mietek Wysoki

      Schodzi do bunkra po zakończeniu powstania sierpniowego. W schronie ukrywają się dwie kobiety, w tym Irena Grocher i...

    • Liberadzki Nieznane

      Schodzi do bunkra po zakończeniu powstania sierpniowego. W schronie ukrywają się dwie kobiety, w tym Irena Grocher i...

    • Nieznane Janek

      Schodzi do bunkra po zakończeniu powstania sierpniowego. W schronie ukrywają się dwie kobiety, w tym Irena Grocher i...

    Related places:

    • Mariańska

      Irena Grocher zostaje w Warszawie po zakończeniu powstania sierpniowego.