Given name: Sofia Family name: Romańczuk

  • NO
  • Female
  • Sofia
  • Romańczuk
  • Estera Frajdla Horowicz
  • Zofia Stefańska
  • 1918-12-17
  • Częstochowa
  • Yes
  • Not in Warsaw
  • Częstochowa ul. Piłsudskiego 17
  • Jewish
  • good
  • primary
  • Ojciec Boruch Lajb Horowicz prowadził warsztat metalurgiczny w Częstochowie na Piłsudskiego 17. Pochodził z bardzo religijnej rodziny. Ukończył Szkołę Handlową i szkołę rabinacką. Był syjonistą, wpłacał co miesiąc datki na wykup ziemi w Palestynie. Matka, Dwojra z domu Gold, nie pracowała. Pochodziła z zamożnej rodziny, w domu była służąca, kucharka i wychowawczyni, ale jej matka zmarła kiedy miała 9 lat. Zajmowała się działalnością charytatywną. Dom Horowiczów był średnio zamożny, religijny. Miała czworo rodzeństwa, Miriam, Frymę (zmarła w getcie na białaczkę ?), Mosze i Fajgę. Ukończyła szkołę krawiecką. Pierwszego września 1939 r. Niemcy już byli w Częstochowie. Ojciec nie chciał uciekać, dzieciom też nie pozwolił. 4 września Niemcy zrobili *krwawy poniedziałek*, zastrzelili wielu mężczyzn wygnanych z domów. Do czasu zamknięcia getta, dom był otwarty. Każdy mógł przyjść, prosić o pomoc, przenocować. W ich trzypokojowym mieszkaniu mieszkały też dwie rodziny łódzkie. Miriam pracowała jako buchalterka w firmie Fajglowicza, przejętej przez poznaniaków Trojhelerów, a oprócz tego w tzw. *kropli mleka*. Sofia pracowała w ogrodach poza miastem. Rodzice sprzedawali resztki biżuterii, żeby przeżyć. W getcie były tajne komplety, maturę zdała na nich Fryma. Studenci medycyny pomagali mieszkańcom. Student 5 roku, Bochenek badał rozmazy krwi Frydy Horowicz. Dwora Horowicz starała się dobrze gotować, wydawała płatne obiady w getcie. Na Nowy Rok zrobiła nawet rodzinie miodownik z marchwi. Z getta dzieci wyszły dzięki znajomemu ojca, Żernickiemu, który przywiózł dzieciom metryki i dokumenty zameldowania w Warszawie. 22 września 1942 r. wyszła z getta Sofia z młodszą siostrą, Fajgą. Ojciec dał im adres Antoniego Antosiewicza, swojego znajomego w Warszawie, na Żelaznej 51. Później wyszedł jej brat Mosze, z dokumentami na Stefana Kaczmarka z siostrą Miriam. Trafiły do domu Marysi Maciejewskiej, koleżanki Miriam z pracy. Przenocowały i wsiadły do pociągu. W pociągu spotkały brata swojej dawnej służącej, konduktora, który je znał, bały się, że je wyda, wysiadły w Radomsku i pojechały do Lublina. Poszły do Zielińskiego, znajomego ojca, który był sparaliżowany po pobiciu, a jego żona zabita. Postanowiły jednak jechać do Warszawy. W pociągu spotkały jakieś młode Polki, które zabrały je ze sobą na Chmielną, przenocowały je i wytłumaczyły jak mają iść na Wolską 67, do mieszkania Żernickiego. Następnego dnia przyjechała siostra Miriam i brat Mosze. Stamtąd poszły do innego znajomego ojca, Antoniego Antosiewicza, ale on im nie pomógł. Miriam, Mosze i Fajga wrócili do Częstochowy, ale w getcie nie było już rodziców. Miriam przywiozła Fajgę znów do Warszawy, do Sofii. Antosiewicz poradził obu dziewczynom (24 i 12 lat), żeby zgłosiły się na roboty do Niemiec. Arbeitsamt był na pl. Konstytucji. Młody pracownik poradził im, żeby mówiły, że nic nie umieją, bo wtedy jest szansa, że dostaną pracę w polu. Zgłosiły się na Skaryszewską. We wrześniu 1942 r. zostały wywiezione do Niemiec, do majątku 40 km od Berlina, gdzie pracowały. Zostały wyzwolone w maju 1945 r.

  • Ghetto Uprising, Warsaw Uprising, in the Ghetto, deportation
  • Poles operations, help
  • other help, contacts with other Jews , work