Given name: Halina (Gala) Family name: Mirska

  • NO
  • Female
  • Halina (Gala)
  • Mirska
  • Mirska
  • Teresa Graf
  • 1930-05-29
  • Kowel
  • Yes
  • Not in Warsaw
  • Równe ul. Bandurskiego 6
  • Warszawa ul. Tucholska; Zalesie Dolne ul. Zagłoby 20; Tamka; Hoża; Sierpc;
  • Jewish
  • good
  • in an apartment
  • Dom rosyjskojęzyczny, chodziła do rosyjskiej szkoły w Równym. Uczyła się gry na skrzypcach i j. francuskiego. Ojciec, Abram Mirski pracował w aptece. Matka, Małka z domu Tobalicka prowadziła pracownię krawiecką. W domu mówiono na nią Gala. Po wkroczeniu Niemców, rodzice wysłali Halinę na wieś pod Równe. Sami zostali aresztowani i siedzieli miesiąc w więzieniu. Kiedy Halina wróciła do Równego, zastała rodziców całkowicie posiwiałych. Poszli do getta, a ją zostawili u dozorcy, Milewskiego, w listopadzie 1941 r. Po akcji likwidacyjnej, którą przeżyli, wysłali ją na plebanię, do księdza Syrewicza, który pomagał wielu ludziom. Zamieszkała u obcych ludzi. Później mieszkała u pani Berlińskiej, która wyrzuciła ją z domu w Wigilię 41 r. za to, że karmiła kota rybą. Zawsze, w trudnych momentach wracała do Milewskiego. W lipcu 1942 r. trafiła do rodziców do getta. W połowie lipca, matka wyprowadziła ją nocą z getta, do kolejarza pana Zielonko, Przechowywał ją dwa dni, a później zaprowadził na dworzec, wręczył metrykę na nazwisko Teresa Graf i kazał wsiąść do pociągu jadącego do Warszawy. Niemiec, którego obraziła wyrzucił ją z pociągu, ale dojechała do Warszawy pociągiem towarowym. Na Dworcu Wileńskim, prawdopodobnie, ktoś ją odebrał i zawiózł na Żoliborz do państwa Rauch. Rauch usiłował skontaktować się z wujkiem Haliny w getcie, Kupersteinem, ale bez skutku. Rauchowie bali się, ale zatrzymali Halinę. Przez kilka miesięcy, mieszkające z nimi siostry pani Rauchowej, Lonia i Ania Burzyńskie, zajmowały się Haliną. Uczyły modlitw, poprawnej mowy, zachowania, ochrzciły ją. Później pan Rauch kupił willę w Zalesiu Dolnym, w której zamieszkała i miała uporządkować dom. Przyjechała pani Rauchowa i jej dwie siostry. Halina chodziła po zakupy i ktoś się nią zaczął interesować. Lonia i Ania znalazły Halinie miejsce na Tamce u Sióstr Szarytek Tam zajęła się nią siostra Martia Stanke, pielęgniarka pracująca w szpitalu na Pradze. Zabierała Halinę ze sobą do pracy, ukrywała w schowku na brudna bieliznę. W maju 1943 r. zaprowadziła ją do Sióstr Franciszkanek na Hożą, skąd została wysłana do sierocińca w Płudach. W czasie powstania warszawskiego sierociniec został wysiedlony przez Niemców do Modlina, a stamtąd transportem, prawdopodobnie, do Niemiec. W Sierpcu uciekło z pociągu 10 dziewczynek, w tym Halinka. Mieszkańcy zabierali dzieci do domów. Halinkę zabrała pani Czerwńska. Kiedy okazało się, że pani Czerwińska nie może zatrzymać Halinki, oddała ją państwu Kłobukowskim, do pobliskiego majątku z młynem. Kłobukowscy mieli o 8 miesięcy młodszą od Haliny córkę Zosię i dwa lata starszego syna. Niemcy szukali uciekinierek z transportu, Kłobukowscy nigdy nie wydali Halinki, nigdy nie pytali o pochodzenie. Pytali za to, czy chce mówić na nich ciociu i wujku. Wzięli ją na wychowanie. Po pewnym czasie Halina zaczęła mówić do nich mamo i tato. Nauczyciel dzieci Kłobukowskich, przygotował ją do gimnazjum. Bardzo o nią dbali. Była tam półtora roku. Po wyzwoleniu przyjechał pan Rauch, który jakoś ją odnalazł i zażądał zapłaty za jej przechowywanie, przybrana matka oddała mu swoją biżuterię. Przyjechała też pani Listopad z gminy żydowskiej, podała Halinie adres ciotki Gustawy (?) w Krakowie i kuzyna Jaszy w Łodzi. Halina pojechała do Krakowa, ale nie potrafiła nawiązać kontaktu z ciotką. Uciekła. Trafiła do Łodzi do wujka Jaszy, było tam mieszkanie pełne Żydów wracających z Rosji. Spali wszyscy *pokotem* gdzie kto mógł. Wujek, dentysta, wyleczył jej zęby, kupił ubrania, dał pieniądze na bilet do Sierpca. Ale opiekunom się wtedy źle powodziło. Uciekła od nich, pojechała do Płud, do Sióstr Zmartwychwstanek. Zdała maturę, poszła na studia.

  • after the war, Ghetto Uprising, Warsaw Uprising, in the Ghetto, deportation
  • Poles operations, help
  • children, other help, monastery/church, stranger, housing assistence