Leszkiewiczowa wzięła na wychowanie nieślubne...

Leszkiewiczowa wzięła na wychowanie nieślubne dziecko, córkę dziewczyny, która chciała wyskoczyć przez okno z dzieckiem na ręku. Dziewczynka zamieszkała w suterynie razem z autorką. Nazywała się Krysia. Wytłumaczono jej, że jak dozorca się dowie o tym, że autorka u nich mieszka, to podwyższy czynsz. Wiedziała, że autorka się ukrywa i pomagała jej w tym. Widziała, że kiedy przychodzą goście, autorka chowa się pod łóżkiem, pod podłogą, z której wyjmuje się deski. Kiedy goście siedzieli zbyt długo, Krysia zaczynała wołać „Niech już idą, ja chcę spać!” W zamian prosiła, by jej opowiadać bajki.

Archiwum Yad Vashem
Relacja 03/3481

Zeznanie Marii Rozenberg, z pierwszego małżeństwa Franka Rakower, z domu Franka Brodaty, urodzonej w Warszawie o przejściach w getcie warszawskim, ucieczce z transportu do Treblinki i przeżyciach w ukryciu w Warszawie i okolicy.

Skrótowy opis pobytu w getcie; wykrycie bunkra w czasie powstania w getcie; ucieczka z pociągu jadącego do Majdanka; ukrywanie się na wsi; aryjska strona w Warszawie; praca nauczycielki religii w wiejskiej szkole; odzyskiwanie majątku po wojnie; praca w Komitecie Żydowskim w Warszawie; poszukiwania rodziny; emigracja;

Zeznanie nagrane w kwietniu 1971 r. przez Miriam Thau.

Maszynopis, s. 1-24, format: 290 x 210 mm, jęz. polski