Kiedy Stefania Staszewska-Balbin trafiła do mi...

  • NO
  • Kiedy Stefania Staszewska-Balbin trafiła do mieszkania na Targowej, swojego przedwojennego znajomego polskiego policjanta Ryśka, mogła się umyć i zjeść. Rysiek miał żonę Halinę, w ciąży. Był to biedny dom. Kiedy już mieli kłaść się spać, rozległo się pukanie do drzwi. Przyszli koledzy Ryśka, policjanci w cywilu. Przynieśli wódkę i kiełbasę, mówiąc, że u Ryśka nigdy nie ma co zjeść, bo on nie chce "chodzić na Żydów". Halina wtedy wzięła męża w obronę i powiedziała, że to ona zabrania mężowi. Słuchała tego Stefania. Gospodarze powiedzieli, że Stefania jest ich kuzynką z Radomia. Koledzy wesoło się bawili, uwodzili Stefanię, a ta musiała udawać, że wszystko jest w porządku. Po wizycie Rysiek stał w nocy na podwórku pilnując, żeby Stefania mogła sie spokojnie wyspać. Więcej już do niego nie poszła, nie chcąc ich narażać.

  • Poles operations
  • atmosphere , other help, stranger, Polish Police, acquaintances