Adolfina Stasiowska zaopiekowała się żydowskim...

Adolfina Stasiowska zaopiekowała się żydowskim chłopcem Witusiem, za zgodą jego matki. Zamieszkała z nim w małym miasteczku pod Warszawą. Matce chłopca oddała swoje dokumenty, a sama żyła na fałszywych dokumentach, na mocy których stała się krewną obojga, o tym samym nazwisku. Matka Witusia dojeżdżała do niego co jakiś czas, podając się za jego ciocię. Sąsiedzi donieśli na nich. Adolfina była dwukrotnie przesłuchiwana, ale w obu wypadkach wyszli z tego cało. Kiedy zaczęła się akcja wysiedleńcza w getcie warszawskim, przyjęła pod opiekę czteroletnią kuzynkę Witusia, Anię.