Kilka dni po wyzwoleniu Alex Wargon i Alinka K...

Kilka dni po wyzwoleniu Alex Wargon i Alinka Kornacka postanawiają wrócić do Warszawy; wyruszają 21 stycznia 1945 r. z dwoma bochenkami chleba i dwoma litrami bimbru jako walutą; na wschodnie przedmieścia Warszawy docierają po trzech tygodniach, 9 lutego; w drodze miejscowa ludność jest bardzo pomocna; wędrowcy nocują w wioskach, zgłaszają się do sołtysa, który lokuje ich w chacie albo przynajmniej stodole; po drodze spotykają wielu żołnierzy radzieckich; pod Sandomierzem w zamian za wódkę zostają przeprawieni przez Wisłę i docierają do Lublina; pociągi są odwołane, więc ruszają pieszo i po kilku godzinach docierają do Instytutu Rolniczego w Końskowoli, gdzie mieszka matka Alinki; otrzymują gorący posiłek i wygodne łóżka z białą pościelą; po kilku dniach ruszają dalej; w Otwocku Alex odwiedza panią Sierpuchową, dawną klientkę ojca – przyjęcie jest niezbyt entuzjastyczne; w końcu docierają do domu Stanisława Cholewińskiego na ul. Grochowskiej; Cholewiński jest w dramatycznej sytuacji – chora na gruźlicę żona jest w Anielinku, spodziewa się kolejnego dziecka; Alex pyta w PCK o Irkę Wargon, siostrę – nie ma na jej temat żadnych wieści; wraz z Cholewińskim jadą rowerem na lewy brzeg Wisły; miasto to morze ruin; Alex chce odnaleźć i odkopać bunkier przy Miłej, Cholewiński, licząc na zapłatę, jest gotów pomóc; najpierw jednak, na prośbę pani Rogali, mają uratować jej majątek zakopany przy domu na Marymoncie; rzeczy są niestety w bardzo złym stanie – mokre i zapleśniałe – ale i tak wzbudzają zainteresowanie złodziei, więc trzeba ich pilnować; w lutym u Cholewińskiego zjawia się Jadzia (Bronka); szuka Irki; słyszała, że Irka była w obozie jenieckim w Niemczech; Jadzia i Stefan uciekli z Warszawy pod koniec powstania i doczekali wyzwolenia w oddziale partyzanckim w Kampinosie; potem wrócili do swego mieszkania przy Filtrowej; następnie wyjechali do Łodzi, gdzie Stefan otrzymał kierowniczą posadę, a Jadzi miała zacząć naukę szkole medycznej; Alex postanawia zostać z Cholewińskim; do Warszawy wraca pani Rogala; Alex dowiaduje się, że Irka – jako Maria Wargon (a nie Maria Boreta) – napisała do swego dawnego pracodawcy; w końcu Alex z pomocą Cholewińskiego zaczyna odkopywać bunkier przy Miłej; liczy, uda mu się poznać losy rodziców; okazało się, że bunkier jest wypełniony gruzem; dalsze prace uniemożliwiła milicja.