Panie Lewinson pewnego razu trafiły na Nowy Św...

  • NO
  • Panie Lewinson pewnego razu trafiły na Nowy Świat na przeciwko Świętokrzyskiej, do wysokiego budynku, w którym mieściły się biura niemieckie. Tam, dozorca pan Kazio urządził na strychu skrytkę, w której ukrywał wielu Żydów. Okna były zabite deskami. W godzinach pracy biura trzeba było siedzieć cicho, po godzinach pracy pan Kazio zamykał budynek i można było chodzić, gotować itp. Na strych podłączony był dzwonek, którym dozorca dawał znak w razie niebezpieczeństwa. Urządził tam schowek za ścianą, gdzie można było się ukryć. Pewnej nocy, po alarmie, wszyscy schowali się do schowka, ale przyszli szmalcownicy, którzy tak walili w ścianę, że trzeba było im otworzyć. Zabrali wszystko co dało się zabrać.

  • Poles operations, help
  • stranger, one-off help, housing assistence , blackmailer/ "szmalcownik", with Aryan documents