Given name: Julian Family name: Wolman

  • NO
  • Male
  • Julian
  • Wolman
  • Ignacy Melin
  • Yes
  • From Warsaw
  • Midtown
  • Szpitalna 5/18
  • Chłodna (getto); Pustelnik (ulica nieznana); Podkowa Leśna (ulica nieznana); Fokal 17; Pańska 5 lub 7
  • Jewish
  • good
  • in an apartment
  • money
  • Jego rodzice zmarli wcześnie. Miał troje rodzeństwa: Wincenty i Rachela zginęli w Treblince, a Gabriel wyjechał do Rosji i tam zmarł na serce. Był przedstawicielem na Polskę firm niemieckich. Jego szefem był Austriak, zaprzyjaźniony, który po wkroczeniu Niemców założył niemiecki mundur i przechodził na druga stronę ulicy na widok Juliana. Julian ożenił się z Janiną z domu Kaufman, miał z nią dwoje dzieci, Alinę i Wacława. Mieszkał z rodziną po stronie aryjskiej, na Szpitalnej. Do getta przenieśli się dzień przed jego zamknięciem, zmuszeni przez niego, ponieważ wierzył w zapewnienia Niemców o bezpieczeństwie dla Żydów. Zabrali co się dało ze swojego mieszkania i zamieszkali na Chłodnej, w jednym z pokoi w mieszkaniu krawca. Gospodarze okazywali pogardę swoim zasymilowanym lokatorom, uważając się za prawdziwych Żydów. Syn poszedł do pracy w wytwórni sztucznego miodu, ale to nie wystarczało na utrzymanie rodziny, więc wyprzedawali zabrane do getta rzeczy. Odwiedzała ich w getcie Teresa Prekerowa, koleżanka córki, która im przemycała , uwiązaną na sznurkach pod futrem, żywność. Na początku 1941 r., wyszła z getta jego córka Alina. Dostał dokumenty zmarłego szwagra żony, na nazwisko Ignacy Melin. Przed pierwszą akcją przesiedleńczą, córka wyprowadziła z getta jego żonę, a później jego i syna. Po wyjściu, mieszkał przez dwa tygodnie w Pustelniku, u rodziny koleżanki córki, Marysi Łosiówny. Potem przeniósł się do Podkowy Leśnej, do willi państwa Mergentalerów, gdzie mieszkał z żoną przez rok. Później zamieszkał z żoną u pani Chlebińskiej, przyjaciółki żony, najpierw na Foksal 17, a przed powstaniem warszawskim na Pańskiej 5. W czasie nalotu w powstaniu nie zszedł do piwnicy, leżał na kanapie i czytał książkę kiedy bomba uderzyła w dom. Została zburzona połowa kamienicy, a on uwięziony na 5 piętrze. Udało się go sprowadzić na dół. Przeżył wojnę.