Given name: Henryk Family name: G-ski

  • YES
  • Male
  • Henryk
  • G-ski
  • Autor spisywał swe wspomnienia po wojnie w 1963 roku w Legnicy. Miał aryjski wygląd, choć przy bliższym przypatrzeniu można było zauważyć pewne cechy obce. W styczniu 1940 roku powrócił z niewoli niemieckiej z obozu w „Hohenstein” (Olsztynek) do Warszawy. Przez pewien czas mieszkał z żoną w pobliżu Starówki na ulicy Świętojerskiej 16 na parterze w drugim podwórku na lewo razem z teściem – panem Benjaminem Gaucem i teściową oraz z siostrami żony. W 1942 roku mieszkał z żoną i szwagierką Zosią na ul. Franciszkańskiej 27. We wrześniu 1942r. po stracie najbliższych zamieszkał z żoną i z rodziną Birenbaum, składającą się z trzech osób: męża, żony i córki mającej około 16 lat oraz jeszcze jedną rodziną przy ulicy Wołyńskiej nr 17. W tym czasie przystąpił do grupy roboczej „Ostbahn”, która pracowała przy budowie bocznicy wyładunkowej transportów rannych Niemców na ulicy Kawęczyńskiej za pętlą i remizą tramwajową. Żona Henryka G. jesienią 1942 roku wróciła do pracy w szopie Tobbensa przy ul. Leszno. Podczas pracy w grupie „Ostbahn” poznał Henryka Samiewskiego, kierownika kuchni, który postanowił na własną rękę ulokować jego i jego żonę w dzielnicy polskiej. Podczas ucieczki z getta pierwszą noc za murami spędzili w mieszkaniu na ul. Kawęczyńskiej, gdzie mieszkał Mikołaj Piotrowski – głowa rodziny, lat 40 wraz z żoną, dzieci – 3 chłopaków w wieku od 10 do 16 lat, mała dziewczynka w wieku lat 4. Trzy kolejne dni spędzili na ul. Grochowskiej u znajomej Henryka Samiewskiego, potem na ul. Radzymińskiej, gdzie udało im się zameldować, a następnie wymeldować, dzięki czemu otrzymali „dowód wymeldowania”. Następnie wrócili do domu Mikołaja Piotrowskiego na ul. Kawęczyńskiej, gdzie ukrywali się do lutego 1943 roku skąd przenieśli się na Solec do rodziców Mikołaja Piotrowskiego. W tym czasie autor pracował razem z Mikołajem i jego bratem Anatolem w Przedsiębiorstwie Niemieckim Budowy Stacji Kolejowych. W kwietniu 1943 roku przeniósł się z żoną do willi w Wołominie, gdzie otrzymał posadę dozorcy. Maj/czerwiec 1943 roku mieszkali z żoną u kowala Gocała (Gocoł) ze wsi Gocłów. W pierwszej połowie lipca 1943 Henryk G. zapisał się do pracy na kolei w charakterze robotnika drogowego. Stał się w ten sposób obywatelem Generalnej Guberni. Pracując na kolei otrzymał zakwaterowanie u gospodarza Mierzejewskiego w Skarzynie.

  • Intelligentsia
  • Autor często zamiennie używał nazwy ul. Stojerskiej zamiast ul. Świętojerskiej. Na początku pamiętnika podał błędnie wiek dzieci Piotrowskich, dopiero potem podał ich imiona i dokładny wiek każdego z nich.