Po dwóch miesiącach odsiadywania kary na Gęsió...

Po dwóch miesiącach odsiadywania kary na Gęsiówce, Ludwik Tyborowski zostaje z niewiadomego powodu przeniesiony do żydowskiej celi śmierci. Siedzą tam inteligenci: adwokacji, lekarze, kupcy, przemysłowcy, na ogół w starszym wieku i zasymilowani, mówiący dobrze po polsku. Jest też grupa rzemieślników, ci są na ogół nieco młodsi. Najmłodsi są bojowcy, którzy głównie rozmawiają o Palestynie. Co kilka dni pojawiają się nowi Żydzi, inni są zabierani, prawdopodobnie na rozstrzelanie. Tyborowski stwierdza, że Żydzi są w więzieniu gorzej traktowani przez Niemców niż Polacy, mają mniejsze racje żywnościowe i nie mogą dostawać paczek z aprowizacją.