Given name: nieznane Family name: Lamparska

Rosjanka, chciwa, niezrównoważona a przy tym z dobrymi odruchami. Wynajmowała pokoje w swoim mieszkaniu, m. in. Tadeuszowi, ojczymowi Aleksandra Mesinga. We wrześniu 1943 r. sprowadziła się do niej ruda Żydówka, przerażona, szantażowana. Rodzina Tadeusza poczuła się zagrożona. 16 września 1943 r. do mieszkania wpadło około 20 Niemców i dwóch agentów polskich. Zaczęli bić kolbami wszystkich krzycząc Jude. Tadeuszowi, jedynemu mężczyźnie w mieszkaniu, kazali spuścić spodnie. Skatowali go. Rozbiegli się po pokojach, plądrowali co popadnie. Okazało się, że przyszli po rudą Żydówkę, która sprowadziła się we wrześniu, panią Rutę Hermanową, krewną Płockiera. Doniosła na nią pośredniczka. Spędzili wszystkich obecnych w jedno miejsce. Obecna w mieszkaniu żona Tadeusza twierdziła, że jest pielęgniarką i przyszła tu tylko zrobić zastrzyk i nie jest zameldowana w tym mieszkaniu. Niemcy o zmroku zabrali wszystkich na gestapo. Również Lamparską z córką, Rutę Herman, Tadeusza, żonę Tadeusza panią Kwitko i sublokatorkę Janinę Wojciechowską. Przesłuchiwana na gestapo Lamparska twardo twierdziła, że pani Kwitko jest pielęgniarką, która przyszła zrobić zastrzyk. Dzięki jej zeznaniom, matka Aleksandra Missinga ocalała. Następnego dnia po uwolnieniu nie wpuściła do mieszkania żony Tadeusza, która chciała zabrać rzeczy swoje i męża. Twierdziła, że Niemcy wrócili i zabrali resztę rzeczy.