Given name: Janina Family name: Grosglik

  • NO
  • Female
  • Janina
  • Grosglik
  • Szafir, Szawińska
  • I voto Dąbrowska; okupacyjne Ostrowska
  • 1906-03-17
  • Warszawa
  • Yes
  • From Warsaw
  • Wola
  • Twarda 15, a tuż przed wojną na Szustra róg Puławskiej
  • Puławska 28; Żoliborz osiedle WSM; Nowogrodzka;
  • Jewish
  • good
  • secondary
  • in an apartment
  • lack
  • Córka prowizora farmaceutycznego, Izydora Raula Szafira i Ludwiki z domu Kuratow. Ojciec miał skład apteczny na ul. Twardej 30, później na Świętokrzyskiej 35, a następnie na Puławskiej 28. Starsza siostra Helena (Hala Ołomucka). Rodzice przeszli na katolicyzm, wzięli ślub w kościele, ochrzcili córki, zmienili nazwisko z Szafir na Szczawińscy. Na katolicyzm przeszły też rodziny ojca i matki. Rodzina miała 5-ciopokojowe mieszkanie na Twardej 15. Janina ukończyła gimnazjum i szkołę handlową. Uprawiała lekkoatletykę w klubie Warszawianka. Zainteresowała się fotografią i zaczęła fotografować dla zarobku, głównie dzieci. Ukończyła też kurs, który pozwalał jej prowadzić skład apteczny. Wyszła za mąż za Stanisława Dąbrowskiego w 1939 r. We wrześniu 1939 r. dom rodziców na Szustra został zniszczony, zamieszkali nad sklepem na Puławskiej. Sekretarka organizacji drogistów zaszantażowała rodziców tym, że wpisze ich na listę Żydów, jeśli nie przepiszą jej składu. Musieli się zgodzić. Janina, mieszkała wtedy na Żoliborzu z mężem, usiłowała załatwić rodzicom inne mieszkanie. Wynajęła im pokój w pensjonacie w Świdrze, później mieszkanie w Podkowie Leśnej. Opuściła już męża, który okazał się leniwy i niesolidny, bała się, że ją wyda Niemcom. Pewnego dnia przyjechała do niej siostra prosząc o pieniądze dla szmalcowników policjantów, którzy zatrzymali ojca. Nie zdobyły potrzebnej kwoty. Ojca wypuszczono, ale zatrzymano jego kenkartę. Później Hala została aresztowana i spędziła kilka miesięcy na Pawiaku. Z Pawiaka trafiła na Umschlagplatz. Wyciągnął ją żydowski policjant i wyprowadził na stronę aryjską. Zmienioną, postarzałą, wychudzoną siostrę odebrała Janina. Hala trafiła do rodziców, którzy wtedy przebywali w Śródborowie, u państwa Kurkowiaków. Rodzice w Śródborowie spędzili tylko lato i zostali przeprowadzeni do Płud pod Legionowem. Kiedy Janina dowiedziała się, że siostrę ktoś namawia na wylot samolotem do Szwajcarii, zaprotestowała, przekonała ją, że to oszustwo. Wynajęła dla Hali i rodziców domek w Chylicach, z którego musieli uciekać, ponieważ nie byli zameldowani. Rzeczy rodziców z Chylic Janina przewiozła do Warszawy, do pokoju wynajętego na ul. Mickiewicza (w tzw. szklanym domu). Następnie rodzice zamieszkali w Różance pod Legionowem gdzie zostali zadenuncjowani przez córkę właścicieli, Hinców, i aresztowani razem z wnukiem. Hali nie było wtedy w domu. Janina dowiedziała się o tym następnego dnia. Zaczęła szukać rodziców z poleconym jej komisarzem policji, Czerskim, ale rodzice już zostali rozstrzelani razem z Teosiem. Janina mieszkała wtedy na Nowogrodzkiej, u pp. Dąbrowskich, aż do lipca 1944 r. Wtedy administratorka domu zainteresowała się tym, dlaczego Janina nie wpisała w karcie meldunkowej ostatniego adresu zamieszkania. Janina podała fałszywy adres w Gdyni. Bała się, że administratorka to sprawdzi, więc wyniosła się z Nowogrodzkiej na 2 tygodnie przed powstaniem warszawskim. Chciała pójść do powstania, ale koleżanka z AK powiedziała jej, że Żydów nie przyjmują. Inna znajoma z Żoliborza powiedziała, że jej pomoże. Janina zaopatrywała powstańców w warzywa z ogródków działkowych nad Wisłą. W czasie powstania brała udział w przenoszeniu szpitala na ul. Mickiewicza. Kiedy dotarła do wynajętego pokoju w "szklanym domu" i zabrała z niego resztki rzeczy, zdmuchnęła ją z ulicy fala uderzeniowa. Obudziła się w jakimś garażu, jej rzeczy nie było. Doszła do szpitala i, po opatrzeniu, znalazła miejsce w domu sióstr Okorskich, na ul. Próchnika. Mieszkała tam też Hanka Kaczanowska z córeczką, żona Zenona Kliczki. Tam obie doczekały końca powstania. Po upadku powstania trafiła do Pruszkowa. Tam lekarzem był Felek Kaczanowski, brat Hanki, były dyrektor w szpitalu w Tworkach. Zapisał Janinę jako chorą, uchronił przed wywózką. Janina, od sprzedawcy jabłek, dostała adres gdzie mogła zanocować bez pieniędzy. To był hangar w Ursusie postawiony przez Jana i Julkę Oleinbachów, w którym, na słomie, nocowali uciekinierzy z Warszawy. Julka Oleinbach z domu Kerner była koleżanką Janiny z klubu Warszawianka. Karmiła Janinę za darmo przez jakiś czas. Po wyzwoleniu odnalazła Janinę Henryka Kuzynowicz, koleżanka z Zalesia i zabrała ją do siebie. W Zalesiu Janina zajmowała się gospodarstwem Henryki, chociaż nie miała o tym pojęcia. Po wyzwoleniu zaczęła szukać siostry. Odnalazła ją, a Hala odnalazła po wojnie męża. Janina po wojnie wyszła drugi raz za mąż, za Edwarda Grosglika.
    Część rodziny, ze zmienionymi nazwiskami (Szawińscy i Kuratowscy) przeżyła wojnę.

  • after the war, Ghetto Uprising, Warsaw Uprising, before Ghetto , before the war, in the Ghetto, deportation
  • Poles operations, housing, help
  • other help, contacts with other Jews , stranger, housing assistence
  • Autorka Relacji, Janina Grosglik, nie potrafiła określić, kiedy rodzina mieszkała w Świdrze, a kiedy w Świebodzinie. W którym miejscu wcześniej.