Given name: Ryszard Family name: Baumler

Syn Niemca i Żydówki z Czech. Mieszkał z rodzicami w Łodzi. Ojciec pracował w firmie handlowej jako wyższy urzędnik. W 1940 r. matka zachorowała na raka piersi, choroba szybko się rozwijała. W Łodzi powstawało getto. Ojciec postanowił ukryć rodzinę w Warszawie. Przejechali granicę. 29 marca 1940 r. byli w Warszawie. Zamieszkali z matką na Krętej, na aryjskich dokumentach. 4 kwietnia matka miała operację. Ojciec został w Łodzi, przyjeżdżał do nich na przepustkę, przywoził żywność. Opowiadał, że Niemcy się o nich dopytują. Ryszard chodził po Warszawie, uczył się. Pod koniec roku 1940 miała operację drugiej piersi. Wiosną 1941 r. ojciec przyjeżdżał rzadziej, matką opiekował się Ryszard. Uczył się prywatnie, w domu. W czerwcu ukończył 3 klasę. Do Warszawy przyjechała żona brata ojca i opiekowała się matką, z którą było coraz gorzej. Na jesieni trafiła do szpitala, wycięto jej kolejny guz. W domu leżała w łóżku, nie mogła się podnieść. W grudniu 1940 r. trafiła znów do szpitala. Do Warszawy przyjechał ojciec. Zmarła 2 lutego 1942 r. Ryszard, ojciec i ciotka byli przy jej śmierci. Została pochowana na Powązkach. Ryszard trafił do ciotki do Kielc. Było mu tam bardzo dobrze, uczył się, bawił z dziećmi, a w Warszawie zawsze był sam. Po 7 miesiącach, w grudniu 1942 r. wyjechał z ciotką do Piotrkowa Trybunalskiego. Ojciec przyjeżdżał i przywoził co było potrzebne. W tym czasie Ryszard był dwa razy w Łodzi. W styczniu 1944 r. wujek (brat ojca) poszedł do wojska, ociec przestał przyjeżdżać. Kiedy Ryszard w maju 1944 r. pojechał do Łodzi, nie zastał ojca. W styczniu 1945 r. wkroczyli do Piotrkowa Rosjanie. O ojcu nie było wiadomości. W lutym 1946 r. został zabrany od ciotki przez "Bezpieczeństwo" (?) i oddany do obcych ludzi w Piotrkowie. 18 lipca 1946 r. przyjechał do Łodzi, do Haszomer Hacair.