Wg opisu sekretarki Hirszfelda: szopy istniały...

  • YES
  • Wg opisu sekretarki Hirszfelda: szopy istniały już przed akcją wywożenia. Właścicielem był z reguły umundurowany Niemiec, dyrekcja była żydowska. Przed akcją nie było trudno dostać się do takiej szopy. Płaca wynosiła kilka złotych dziennie. Cena kg chleba wynosiła wtedy 15 zł. Pracujący otrzymywali śniadanie składające się z litra kawy i ćwierć kg chleba z marmoladą, na obiad ok. litra zupy. Z chwilą rozpoczęcia akcji powstawały fikcyjne zakłady, gdzie za przyjęcie do pracy brano nieraz i 1000 zł, maszyny do szycia, a potem okazywało się, że legitymacja takiej firmy nie miała żadnego znaczenia

  • in the ghetto, deportation
  • business
  • prices, Shops, deportation
  • 374,375