W czasie rewizji na Wielkiej Gestapo zatrzymuj...

W czasie rewizji na Wielkiej Gestapo zatrzymuje Janinę Szandorowską, jej córkę Elżbietę, Basię Cukier i dwie inne lokatorki Szandorowskiej. Po drodze dołącza do nich para Żydów, Wojciechowskich. Na Szucha kobiety zamknięte są osobno. Siedzą przez całą noc na ławkach. Rano w czasie przesłuchania Basia nie chce się przeżegnać, chociaż Janina wie, że dziewczynka umie, sama ją uczyła modlitw. W międzyczasie Niemiec przynosi teczkę pani Wojciechowskiej, są w niej brylanty. Niemcy rzucają się na klejnoty, wyganiają Janinę, Elżbietę, Wojciechowską i dużą Basię. Zatrzymują Irenę z półtorarocznym synkiem, Jurkiem – chłopczyk jest obrzezany. Zatrzymują też Basię. Jeden z nich mówi Janinie, że następnym razem nie wyjdzie z Szucha żywa.