Samuel Kahan, jego żona i siostra wracają do s...

Samuel Kahan, jego żona i siostra wracają do spalonej Warszawy; docierają do mieszkania Kazimierza Milrada, brata Franciszki Kahan. W mieszkaniu jest pani Serafina, siostra bratowej Franciszki; proponuje im nocleg. Kilka dni później Kazimierz Milrad wraca z żoną z Chełma, gdzie wyjechał jeszcze w czerwcu 1944, z powodu szykan szmalcowników. Kazimierz i jego żona ochrzcili się przed wojną, mieli dobre aryjskie dokumenty, mimo to byli szantażowani; w trakcie takiego epizodu Kazek musiał zapłacić szmalcownikom 40 tysięcy. Po ich przyjeździe w mieszkaniu robi się ciasno, Kahanowie przenoszą się do pustego pokoju, należącego do lokatorów, którzy w tym czasie nie wrócili jeszcze do miasta. W pokoju jest tylko tapczan bez siennika i szafa. Kazkowie dają Kahanom kilka poduszek i kapę na łóżko. Panuje mróz, przykrywają się więc wszystkimi posiadanymi ubraniami. Samuel handluje papierosami na bazarze, który powstał w pobliżu Dworca Głównego. Dostaje duży zapas chleba w siedzibie Komitetu Żydowskiego na Targowej; część chleba sprzedaje, kupuje za to ziemniaki i cebulę.