Kiedy Munkowie, Ludwik, Aniela, Joanna i Andrz...

  • NO
  • Kiedy Munkowie, Ludwik, Aniela, Joanna i Andrzej, przyjechali z Krakowa do Warszawy, zamieszkali na Berezyńskiej, w mieszkaniu, które załatwił rodzinie Staszek Leszczyński. Przychodziła do nich z getta przedwojenna koleżanka Joanny Leszczyńskiej (Munk), Franciszka Mann, która brała udział w historii, która spotkała Joannę w 1943 r. Kiedy Joanna Leszczyńska (wtedy Cyrankiewicz) wchodziła do tramwaju, w którym już nie było miejsca, jakiś mężczyzna, którego nie znała wepchnął ją i powiedział *wejdź, wejdź, Józek (Józef Cyrankiewicz) mi za ciebie zapłaci*. Okazało się, że był to cichociemny, spadochroniarz, Wiktor Strzelecki (tak się przedstawił). Zamieszkał z Munkami na Berezyńskiej, dużo pił, poznał gdzieś Frankę Mann, którą zaczął przyprowadzać do Munków. Franciszka przychodziła z getta nawet w największe mrozy 1943 r. Ubierała się w białe tenisówki i hiszpańską spódnicę. Prawdopodobnie obserwowała Wiktora. Po jakimś czasie ktoś dał znać Munkom, żeby natychmiast się wyprowadzili. Uciekli z mieszkania nie zabierając rzeczy. Wiktor Strzelecki zażył truciznę.

  • 1940-00-00
  • kwietnia/maja 1943 r.
  • collaboration, housing, help
  • acquaintances