14.08.1944 r. O godz. 2-3 po południu, w pobli...

  • NO
  • 14.08.1944 r. O godz. 2-3 po południu, w pobliżu kryjówki Pinkusa i jego syna Jurka Blumenfeldów, na rogu Krakowskiego Przedmieścia i pl. Zamkowego stanęły dwa czołgi i zaczęły strzelać na wschód. Niemcy układali kamienie w bramie Zamku, żeby zatarasować wjazd. Kiedy jeden z czołgów ruszył, Blumenfeldowie ustawili się przy drzwiach warsztatu, w którym się ukrywali, wyglądając na zewnątrz, żeby zorientować się w sytuacji i podjąć decyzję czy mogą zostać czy już muszą uciekać. W tym momencie w dom uderzył pocisk artyleryjski. Drzwi zewnętrzne wypadły i uderzyły w nich. Pinkus stracił ząb trzonowy (lewą górną siódemkę), lewy kalosz (chodził w kaloszach żeby wyciszyć kroki) i ołówek, drzwi skaleczyły mu lewe ucho, czoło i nos. Przewrócił się na wznak i stłukł kość ogonową. Jurek dostał w dolną wargę, i lekko w czoło nad lewym okiem, stracił czapkę. Warga spuchła, ale chłopiec nie miał cierpliwości do trzymania mokrej chusteczki przy ustach. Na szczęście żaden z nich nie stracił przytomności. Obaj zjedli szybką kolację w kryjówce, grali w karty przy świecach. Jurek, pomimo łez, trzymał się dzielnie. Pinkus dziwił się dlaczego pocisk z czołgu spadł na ich dom skoro na 1 piętrze było stanowisko niemieckie. Pomyślał, że to strzelają Rosjanie ze strony Pragi. Nie mógł już wychodzić do przedniej części warsztatu - zniszczone zostały drzwi i odsłonięte okno.

  • 1944-08-14
  • Warsaw Uprising
  • Germans operations, writting a diary
  • children
  • Prawdopodobne miejsce zostało ustalone na podstawie urywków opisu z pamiętnika.